Miesięczne archiwum: maj 2023
Kościelny z serialowej Plebanii, „aktor osobny” – prof. dr hab. Stanisław Górka
Gościem i prelegentem podczas majowego spotkania studentów niepołomickiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku był aktor teatralny, filmowy i telewizyjny, pedagog i wykładowca akademicki prof. dr hab. Stanisław Górka. Absolwent Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie oraz wieloletni nauczyciel akademicki tej uczelni, w 2015 r. otrzymał z rąk prezydenta tytuł profesora sztuk teatralnych.
W Niepołomicach Stanisław Górka wystąpił w słowno-muzycznym montażu, będącym autobiograficzną opowieścią o drodze do aktorstwa oraz o wyjątkowych osobach, które spotykał podczas tej drogi.
„ Jak to się zaczęło? Mimo, że pochodzę z niewielkiego miasteczka na wschodzie Polski, Dęblina, to w życiu miałem takie szczęście, że często spotykałem właściwych ludzi, w odpowiednim czasie oraz miejscu”. Aktor z ogromną sympatią i wzruszeniem wspominał swoich nauczycieli począwszy od szkoły podstawowej poprzez liceum – w którym instruktorka teatralna Marta Jakubowska odkryła i pomagała szlifować jego młodzieńczy talent aktorski – po Szkołę Teatralną w Warszawie, gdzie najpierw studiował pod okiem wybitnych osobowości polskiego teatru, a potem jako pedagog i wykładowca współpracował z najlepszymi m.in.: Zofią Mrozowską, Andrzejem Łapickim, Tadeuszem Łomnickim, Aleksandrą Śląską…
Równolegle z karierą aktorską rozwijał karierę akademicką. Specjalizował się w uczeniu studentów właściwej emisji głosu (impostacji). Po studiach doktoranckich w Stanach Zjednoczonych wrócił do kraju z opracowaną autorską metodą nauczania tego przedmiotu oraz… pomysłem na założenie prywatnego teatru, w którym panuje równowaga słowa i muzyki. W taki sposób na początku lat 90-tych ubiegłego wieku powstało Towarzystwo Teatralne „Pod Górkę” – specjalizujące się w kameralnych formach wokalno-aktorskich. I tak słuchacze niepołomickiego UTW, obok wspomnień i anegdot z bogatego życia artystycznego aktora, mogli wysłuchać śpiewanych przy akompaniamencie gitary piosenek Bułata Okudżawy, Włodzimierza Wysockiego, Mariana Hemara, Jacka Kaczmarskiego czy Agnieszki Osieckiej.
Było to niezwykłe spotkanie z bardzo ciepłym, sympatycznym człowiekiem i niezwykłym aktorem. „Górka to aktor osobny…” – jak określił niegdyś artystę poeta Józef Baran po wysłuchaniu interpretacji swoich wierszy w wykonaniu Stanisława Górki.
Joanna Lebiest, Biblioteka Publiczna w Niepołomicach
Dzieje zdrady w Polsce – relacja z wykładu UTW
Mało kto z nas zdaje sobie sprawę z tego, że rozbiory Polski zostały przeprowadzone na nasze życzenie, właściwie na życzenie i dzięki działaniom możnych rodów lub biednych, lecz przekupionych przedstawicieli naszej szlachty.
Nikt na nas nie napadł, nie przegraliśmy wojny z żadnym z państw zaborczych – może jedynie kosynierzy Kościuszki tuż przed trzecim zaborem. Nasi rządzący sami poddali się pod „opiekę” państw zaborczych.
Ten kontrowersyjny problem omówił w swoim wykładzie na kolejnych zajęciach naszego Uniwersytetu Trzeciego Wieku tarnowianin, pasjonat historii Wacław Prażuch. Pierwszy rozdział swojej książki „Dzieje zdrady w Polsce” zatytułował cytatem z dramatu Adama Mickiewicza pt. „Jakub Jasiński” – „Kiedyśmy spali Polskę nam ukradli”.
Wykład rozpoczął się od obszernych fragmentów listu carycy Katarzyny II (Niemki ze Szczecina) do radcy Panina i dotyczył sposobów przekupywania Polaków. Nie będziemy go tu przytaczać, gdyż jego wartość historyczna nie jest w pełni udokumentowana. Natomiast istniejące dokumenty opisują ogrom kwot przekazywanych posłom mającym zalegalizować rozbiory. Rosja, Prusy i Austria jako mocarstwa uczestniczące w I rozbiorze Polski utworzyły wspólny fundusz korupcyjny w wysokości 81.000 dukatów ( na dzisiaj jest to kwota 64 800 000 zł), z którego opłacano przychylność posłów i senatorów sejmu rozbiorowego. Znane są ich nazwiska i życiorysy. Natomiast Stanisław August Poniatowski był opłacany z innej puli. Według dokumentów znalezionych w ambasadzie rosyjskiej podczas insurekcji kościuszkowskiej za swoje „wierne usługi ” dla carycy Katarzyny otrzymał w latach 1764 -1771 160 000 dukatów, co jest obecnie równowartością 560 kg złota lub 128 mln dzisiejszych złotych. Natomiast po III rozbiorze otrzymał równowartość 5 ton złota na spłatę swoich długów.
Lista sprzedawczyków państwa jest długa. Są na niej również nazwiska najznamienitszych rodów polskich. Z listą tą można było się zapoznać podczas wykładu, została udostępniona słuchaczom UTW.
Czy historia czegoś nas uczy? Jest to odwieczne pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Czy wszystkich ludzi można kupić? Rejtan i jeszcze dwóch posłów się nie sprzedali, ale to są chlubne wyjątki i niestety nie miało to żadnego wpływu na losy historii.
Mieczysław Janusz Jagła – kierownik UTW